czwartek, 25 grudnia 2014

Pulla bung - moja modyfikacja

Pulla bung + regulacja napięcia gumy
Gumy puste w środku przebojem wdarły się do arsenału wędkarzy spławikowych. Co więcej - gumy te mają zastosowanie nie tylko na łowiskach typowo karpiowych, ale również na rzekach, czy stosując odpowiednią średnicę - do łowienia rybiego drobiazgu. Jak chyba większość osób , puste gumy stosuję ze specjalnym korkiem tzw.  pulla bung. Jednak czegoś mi brakowało. Wszystko było by OK, gdyby stosować tak zmontowany top tradycyjnie - ale co, jeśli chcemy go zastosować bardziej uniwersalnie? Co jeśli łowimy tym topem średnie ryby i uznamy, że należy zwiększyć/zmniejszyć naciąg gumy? Ze standardowym montażem takiej możliwości nie mamy. Dlatego polecam małą modyfikację. 
Korek pulla bung mocujemy tradycyjnie. Gumę umieszczamy jednak nieco luźniejszą i rezygnujemy z zapinki na samym końcu. Zamiast tego użyjemy odpowiednio zmodyfikowany, przecięty korek. Przekładamy gumę przez odpowiednio skróconą tuleję i nawijamy gumę na odcięte zwijadełko. W taki sposób mamy zapewnioną kontrolę nad naciągiem naszej gumy i zawsze możemy się szybko dopasować do wielkości poławianych ryb. Oczywiście duże ryby holujemy tradycyjni, szybko "zchodzimy" do samego topa i ręką redukujemy długość gumy, spokojnie możemy łapać za korek. Z drugiej strony, gdy guma jest naprężona za mocno, możemy zejść 2-3 nawinięcia z drabinki co znacznie zluzuje nam gumę.
Czy taki wystający, dodatkowy element nie przeszkadza podczas dołączania topu do kija i czy znacznie nie opóźnia nam wjazdu? Jeśli dobierzemy odpowiedni korek, to nie. Co to znaczy odpowiedni? Na zdjęciu top jest w pionie, starajmy się dobrać tak wielkość korka, aby kąt nachylenia nie był za duży. Jeśli tyczką najedziemy na końcówkę zwijadełka wszystko nam się ładnie ułoży i sprawnie będzie można dopiąć top. Przy dłuższym korku ten kąt będzie już większy i trudniej będzie nam szybko dopiąć tyczkę. Być może jest jeszcze lepsze rozwiązanie? Do sezonu pozostaje jeszcze kilka miesięcy, to rozwiązanie nie jest idealne, może uda się wymyślić coś lepszego. Ale ważne, że spełnia założenia - mogę już podczas łowienia szybko kontrolować napięcie amortyzatora pustego w środku, przez co często taki top rozkładam jako tzw. bonus - na ewentualne, większe ryby ;-)

PS. Właśnie przejrzałem internet i... firma Preston wymyśliła już odpowiednie rozwiązanie.  Korek pulla bung + nawijak w szczegółowym opisie na stronie sklepu wędkarskiego gozdawa:

http://sklep-wedkarski-gozdawa.pl/korek-zabezpieczajacy-i-nawijak-stora-pulla-bung.html

1 komentarz: