czwartek, 24 grudnia 2015

Podsumowanie roku po raz drugi

Ale ten czas leci... To już ponad 2,5 roku odkąd założyłem tego bloga! Tym samym pora na tradycyjne podsumowanie sezonu, a więc rozliczenie się z przedsezonowych postanowień ;-)

- osiągnąć sukces organizacyjny zawodów Polskiej Ligi Wędkarstwa Spławikowego w woj.lubelskim - zaliczone, w tym roku startowało aż 15 3-osobowych drużyn, tury przebiegały bez wpadek, wiele nagród i super rywalizacja. Są szanse, że w roku 2016 drużyn będzie jeszcze wiecej.

- zorganizować premierowe zawody w stylu Feederowych Mistrzostw Okręgu - niestety zawody nie doszły do skutku. Były bardzo wstępne plany, znalazłem chętnego sponsora głównego zawodów, był pozytywny odbiór wśród wędkarzy, ale... niestety, remont Dratowa się przedłużył, a tylko tam widziałem tam te zawody. Są duże szanse, że zawody takie się odbędą w roku 2016 organizowane przez Okręg, podobno zawody feederowe mają poważnie wejść do wędkarskiego sportu łącznie z Mistrzostwami Polski i Okręgów.

- pierwsza "6" w Pucharze Hajdowa - niestety, nie udało się ;-) Dwa niewymiarowe jazie i kiełbik do wagi, to stanowczo za mało, aby się liczyć. Losowanie tutaj ma znaczenie, mimo to nie poddaję się i jeśli termin będzie wolny to pojawię się na kolejnej edycji zwarty i gotowy ;-)

- medalowa pozycja w Spławikowych Mistrzostwach Koła Haczyk bądź Klubu Sensas Haczyk - w Mistrzostwach Koła nie startowałem, a w Mistrzostwach Klubu wystąpiłem tylko w 1 z 3 tur... Także wiadomo jaki był efekt ;-) Niestety, ten czas, a właściwie jego brak...

- pierwsza "15" w Spławikowym GP Okręgu - z 10 tur opuściłem 4, dwa razy zaliczyłem sektorową "2", co dało w sumie 26 miejsce. Niestety, frekwencja tegorocznego cyklu była dramatyczna, a i organizacja zawodów skutecznie zniechęcała mnie do startowania... Właściwie to startowałem tylko wtedy, kiedy drużyna musiała mieć 3-ciego seniora do składu...

- znaleźć się w czołowej 1/3 klasyfikacji indywidualnej PLWS - i tu klops na całej linii. Zawody te wyszły mi fatalnie, do tego stopnia, że w roku 2016 prawdopodobnie trzeba będzie się przedzierać z drużyną (na pewno nową) przez eliminacyjne sito, aby dostać się do 15 drużyn startujących w cyklu.

Wystawiam sobie ocenę... 2+.
Słabo, ale zdaję ;-) Można powiedzieć, że warunkowo. Koniecznie trzeba się poprawić, bo założenia wcale nie były wygórowane....


Postanowienia na rok 2016? Jeszcze nie za bardzo znane są terminy zawodów, na pewno znowu będzie duża selekcja, wiec na razie się wstrzymuje z wędkarskimi postanowieniami na nowy rok. Na pewno startów w zawodach będzie mało, więc motywacja i zaangażowanie musi być na najwyższym poziomie ;-))))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz